Akcje producentów samochodów z UE gwałtownie spadły po inauguracji Trumpa.


Akcje kilku dużych europejskich producentów samochodów znacznie spadły z powodu niepewności dotyczącej możliwych nowych taryf po objęciu urzędu przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Według danych Reutersa, Trump nie wprowadzi taryf natychmiast, jak obiecywał wcześniej, ale zadeklarował, że rozważa możliwość wprowadzenia 25% cła na import z Kanady i Meksyku od 1 lutego z powodu nielegalnych imigrantów i fentanylu, który przekracza granice USA.
Stellantis i Volkswagen to europejskie koncerny samochodowe, które mają fabryki w Meksyku, gdzie produkują samochody na rynek amerykański.
Akcje Stellantis spadły o 2%, a niemieccy producenci samochodów Volkswagen, BMW i Mercedes zanotowali spadek od 1,2% do 1,6%.
Meksykański bank BBVA również wyraził zaniepokojenie z powodu taryf. Akcje banku w Madrycie spadły o 1,6%, ponieważ meksykańskie peso osłabiło się wobec dolara o ponad 1%.
Trump zauważył, że istnieją możliwe ryzyka dla europejskich eksporterów i wyraził pomysł dotyczący uniwersalnych taryf, ale jednocześnie zadeklarował, że USA nie są jeszcze gotowe na taki krok.
Przedstawiciel Volkswagena powiedział, że koncern obawia się negatywnego wpływu gospodarczych proponowanych taryf amerykańskich na konsumentów i przemysł motoryzacyjny.
Czytaj także
- Zwracamy naszych do domu: Zelenski ogłosił uwolnienie 390 Ukraińców z niewoli
- Pierwszy etap wymiany '1000 na 1000': Ukraina uwolniła 390 osób z rąk Rosji
- Policja poinformowała, ile broni zadeklarowali Ukraińcy
- Ukraińcy złożyli prawie 11 tysięcy ankiet na temat osób zaginionych
- Rosja aktywnie wysyła DPRG na Sumszczyznę do minowania i rozpoznania
- ISW: Rosja planuje zdobyć Sumy, ale nie ma do tego wystarczająco dużo sił