Ambasadorka USA zareagowała na atak Rosji na Kijów. Brink poprawiła się po wczorajszej hańbie.

Ambasadorka USA zareagowała na atak Rosji na Kijów. Brink poprawiła się po wczorajszej hańbie
Ambasadorka USA zareagowała na atak Rosji na Kijów. Brink poprawiła się po wczorajszej hańbie

Ambasadorka USA przyznała, że rakiety, które ostrzeliwują Ukrainę, lecą z Rosji

Ambasadorka USA w Ukrainie, Bridget Brink, poinformowała, że trwa ostrzał, który został przeprowadzony z Rosji. Zaznaczono, że Kijów i inne miasta Ukrainy są ostrzeliwane rakietami balistycznymi i krążącymi. W stolicy słychać głośne eksplozje, a także płyną informacje o atakach w kilku miastach.

W komentarzach do posta Brink podziękowano za to, że ambasadorka jasno określiła źródło ataku na Ukrainę - Rosję. Zaznaczono, że to jest postęp, ponieważ agresorzy są wyraźnie uznawani i potępiani. Wcześniej, gdy Brink komentowała rakietowy atak na Krywyj Rih, nie zrobiła odniesienia do Rosji, co wywołało oburzenie Ukraińców i obcokrajowców. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski również skrytykował tę sytuację.

Wczoraj post Brink, w którym dokonano niejasnych określeń dotyczących źródła ataku, wywołał oburzenie wśród użytkowników sieci. Zełenski, z kolei, wymienił imiona dzieci, które zginęły w wyniku ataku na Krywyj Rih, oraz podkreślił, że ludzie mieli tylko kilka minut, aby schronić się przed atakiem rakietowym z rejonu Taganrogu, który ostrzeliwuje strona wroga. Wśród ofiar było 9 dorosłych.

Sytuacja w Ukrainie pozostaje napięta, ponieważ ostrzały ze strony Rosji trwają. Warto zaznaczyć, że stanowisko USA oraz wspólnoty międzynarodowej jest istotnym czynnikiem w rozwiązaniu tego konfliktu.


Czytaj także

Reklama