Przeciwdziałanie zagrożeniu ze strony Chin: USA wzmacniają obecność wojskową w Japonii.


Minister obrony Pete Gheski poinformował, że Stany Zjednoczone rozpoczęły modernizację swoich operacji w Japonii w ramach nowego dowództwa 'działań bojowych'. Potwierdza to skupienie administracji Trumpa na Chinach jako głównym wyzwaniu bezpieczeństwa.
'Ameryka i Japonia stanowczo stoją razem w obliczu agresywnych i przymusowych działań komunistycznych Chin', powiedział Gheski.
Gheski oświadczył, że USA dodadzą więcej personelu do nowego dowództwa w Japonii, które będzie zarządzać wojskową odpowiedzią USA na kryzys w regionie i współpracować z japońskim dowództwem wojskowym. Siły zbrojne USA w Japonii staną się 'sztabem bojowym', co zwiększy gotowość do reagowania na nieprzewidziane sytuacje i pomoże Japonii oraz siłom USA bronić tego terytorium.
Ta wizyta w Japonii jest odbierana jako obietnica USA, że pozostanie aktywne w regionie. Wspólne oświadczenie ministrów obrony USA i Japonii potwierdza wzrost obecności wojskowej USA w Japonii oraz poprawę współpracy między krajami.
'Razem potwierdziliśmy naszą determinację wzmocnienia naszych zdolności obronnych i wspólnych wysiłków Japonii i USA w celu powstrzymania i reagowania', powiedział japoński minister obrony.
USA utrzymuje największą stałą obecność wojskową w Japonii, gdzie stacjonuje ponad 53000 amerykańskich żołnierzy na bazach w całym kraju. Japonia również pomaga pokryć koszty amerykańskich baz wojskowych w kraju.
Czytaj także
- «Z sześciu rakiet zestrzelono tylko jedną». Hryhorij Ignat wyjaśnił, dlaczego zestrzelenie balistyki stało się trudniejsze
- Świat staje się absurdalny: Macron ostro reaguje na ataki Rosji na Ukrainę
- Ostatnia szansa Zełenskiego: The Telegraph wyjaśnia, jak impotencja Europy i polityka Trumpa przyczynią się do zwycięstwa Putina
- JSK ostrzegła o zmianie taktyki Rosjan podczas ostrzałów
- Na Lwowszczyźnie kierowcy zbuntowali się przeciwko mobilizacji: w TCK odpowiedzieli
- Budanow przewidział przyszłość Rosji po wojnie