Rosjanie wykorzystują sztuczną inteligencję do dezinformacji na Ukrainie - MSZ.


Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Anton Demykhin poinformował, że Federacja Rosyjska wykorzystuje sztuczną inteligencję do wzmocnienia kampanii dezinformacyjnych przeciwko Ukrainie. Zauważył, że w tym roku ataki cybernetyczne ze strony Rosji stały się bardziej intensywne, ale główny nacisk kładzie się nie na ataki cybernetyczne, a właśnie na dezinformację.
Według Demykhina, rosyjska sztuczna inteligencja obecnie pozwala tworzyć i rozpowszechniać narracje dezinformacyjne na bardziej zaawansowanym poziomie. W rezultacie trudno wykryć nowe kampanie dezinformacyjne, ponieważ sprytnie wykorzystują one media społecznościowe do budowania zaufania do siebie.
Demykhin podkreślił, że Ukraina śledzi uważnie rosyjskie kampanie dezinformacyjne w innych krajach świata. Stwierdził, że państwa muszą wspólnie przeciwdziałać takiemu dezinformacji. Ukraina również wykorzystuje sztuczną inteligencję do monitorowania tych kampanii.
Fejkowa strona Państwowej Straży Granicznej i inne fejkoby
Niedawno odkryto fejkową stronę, która naśladowała wizualnie oficjalną stronę internetową Państwowej Straży Granicznej. Warto zauważyć, że fejkoby aktywnie rozpowszechniają dezinformację na temat tego, że ukraińscy żołnierze otrzymali rozkaz od głównodowodzącego SZ Ukrainy, aby przedostać się na elektrownię jądrową w Kurskiej i podłożyć tam ładunki wybuchowe.
Ukraińscy dziennikarze zdementowali także informacje o możliwym mianowaniu Kirilla Budanowa, szefa Głównego Zarządu Wywiadu, następnym prezydentem kraju przy wsparciu CIA.
Czytaj także
- Władze Moskwy przekazały binocularze służbom komunalnym: mają śledzić drony
- Konklawa: ambasador Ukrainy w Watykanie wskazał 'proukraińskiego kandydata'
- Leżała dwa tygodnie bez jedzenia. Policja ewakuowała mieszkankę Pokrowska
- Drony SBU zaatakowały rosyjskie zakłady wojskowe «Bazalt» i «Spław» – źródło
- Kryzys na rosyjskich lotniskach: pasażerowie śpią na podłodze i rozkładają namioty
- Badanie pokazało, jak Ukraińcy odnoszą się do umowy o zasobach naturalnych