Kary za 'awaryjkę': kierowcy wyjaśnili sytuację.


Posłanka Oksana Sawczuk w programie 'Rano.LIVE' zdementowała informacje, które krążą w mediach, o możliwych karach za używanie awaryjnego sygnału jako znaku wdzięczności na drodze. Nazwała te informacje fałszywymi.
Sawczuk zaznaczyła, że nie ma żadnych danych na temat takich inicjatyw legislacyjnych. 'Jest wiele inicjatyw, wiele rozmów, ale na szczęście nie wszystkie z nich są realizowane' - zaznaczyła.
Według słów posłanki, w Ukrainie istnieje kultura wyrażania wdzięczności za pomocą awaryjnego sygnału, i jest to całkowicie normalne. 'To całkowicie normalne' - dodała.
Natomiast Oksana Sawczuk podkreśliła znaczenie rozwiązywania bardziej problematycznych kwestii, w szczególności naruszeń przepisów ruchu drogowego oraz parkowania pojazdów w podwórkach, zwłaszcza w Kijowie. 'Bardziej martwi mnie problem parkowania w podwórkach' - podkreśliła.
'Najważniejsze - być odpowiedzialnymi kierowcami' - podsumowała posłanka.
Warto również wspomnieć, że kierowcy szykują przykrą 'niespodziankę' na drogach.
Czytaj także
- Od Peczerska do Trojczyny: nazwano dzielnice z najlepszymi cenami mieszkań w Kijowie
- Masowo blokują windy: ekspert Popenko ujawnił nowy komunalny szantaż Ukraińców
- Ukrainę ogarnie majowe ciepło: synoptyk Didenko ostrzegła o nieprzyjemnym niuansie
- Supermarkety przeanalizowały ceny oleju słonecznikowego i jajek: ile zapłacą Ukraińcy w maju
- Od 34 hrywien: stacje paliw podniosły ceny benzyny, autogaz stał się tańszy
- Podstępne drony: Siły Powietrzne opowiedziały o nowej taktyce wrogich ataków