W PFU znaleziono 4 miliardy 'ukrytych' pieniędzy: komu chcą ograniczyć wypłaty.

Około trzech tysięcy byłych sędziów i prokuratorów otrzymuje dożywotnie utrzymanie w wysokości do 140 tysięcy hrywien miesięcznie, podczas gdy większość emerytów zmuszona jest przeżyć za minimalne wypłaty.

O tym oświadczył ekspert w dziedzinie polityki społecznej Oleg Popenko w programie 'Antypolityka społeczna'.

Jeśli weźmiemy tylko tych trzech tysięcy ludzi i dostosujemy ich emerytury do poziomu, który istnieje dla biznesu - maksymalnie 20 tysięcy hrywien, uwolnimy w Ukrainie 360 milionów hrywien miesięcznie. To pozwoliłoby wypłacić dodatkowo tysiąc hrywien 360 tysiącom zwykłych emerytów

Według jego słów, istniejący system zabezpieczenia emerytalnego tworzy ogromne rozbieżności między różnymi kategoriami emerytów.

Dla biznesu istnieje maksymalna emerytura 20 tysięcy hrywien. Ile byś nie płacił składki na ubezpieczenie społeczne, nawet jeśli twoja pensja wynosiła pół miliona, więcej niż 20 tysięcy nie otrzymasz. Tymczasem prokuratorzy i sędziowie mogą otrzymać zgodnie z nowym prawem 45 tysięcy, a zgodnie ze starym - wszystkie 140

W wymiarze rocznym, według obliczeń eksperta, mówimy o kwocie przekraczającej 4 miliardy hrywien. 'A nam mówią - pieniędzy w Funduszu Emerytalnym nie ma. Oto one - fundusze. I to jeszcze nie biorąc pod uwagę wszystkich przypadków fikcyjnych inwalidztw i innych schematów', - podkreślił ekspert.

Ekspert zwrócił również uwagę na konieczność przeprowadzenia kompleksowego audytu systemu emerytalnego. 'W ciągu ostatnich 10 lat można było przeprowadzać taki audyt co roku. Znaleźliby się pieniądze zarówno na zwiększenie emerytur, jak i na wszystko inne. Ale nikt z deputowanych Rady Najwyższej nawet nie podnosił tego pytania', - zauważył Popenko.

Jego zdaniem brak woli politycznej do rozwiązania tego problemu związany jest z tym, że wielu przedstawicieli władzy umieściło w Funduszu Emerytalnym swoich krewnych i znajomych. 'Fundusz Emerytalny dzisiaj to organizacja, która wymaga totalnej kontroli i reformy', - podsumował ekspert.

Wcześniej w Ministerstwie Polityki Społecznej ujawniono wpływ wstrzymania pomocy USA na emerytury i wypłaty społeczne.