Trump natychmiast wyjaśnił słowa o "utracie Krymu".
10.11.2024
1648

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
10.11.2024
1648

Sztab wyborczy Donalda Trumpa oficjalnie zdementował oświadczenia republikańskiego stratega Briana Lanza o możliwym pokojowym planie dla Ukrainy.
O tym informuje agencja Reuters.
Lanza, który pracował na zlecenie w kampanii prezydenckiej 2024 roku, udzielił wcześniej wywiadu BBC, w którym ujawnił przyszłą pozycję administracji Trumpa.
"Brian Lanza był kontrahentem kampanii. Nie pracuje dla prezydenta Trumpa i nie wypowiada się w jego imieniu" - oświadczył nieznany przedstawiciel zespołu przejściowego Trumpa.
W swoim skandalicznym wywiadzie Lanza twierdził, że nowa administracja będzie wymagać od prezydenta Zelenskiego "realistycznego obrazu świata". Jej priorytetem będzie osiągnięcie pokoju, a nie odzyskanie utraconych terytoriów.
"I jeśli prezydent Zelenski zasiądzie do stołu negocjacyjnego i powie, że pokój jest możliwy tylko pod warunkiem zwrotu Krymu, pokaże nam, że nie traktuje sprawy poważnie. Krym został utracony" - stwierdził Lanza.
Jak już pisaliśmy, Zelenski zareagował na kontrowersyjne oświadczenie, jakby ze strony ekipy Trumpa, o tym, że dla Ukrainy Krym został utracony, jeśli faktycznie pragnie pokoju.
Czytaj także
- Trump chce, aby następny Papież Rzymski był Amerykaninem – Bild
- Wolcz powiedział, kiedy USA podpiszą umowę z Ukrainą
- Brytyjski wywiad oszacował zagranicznych najemników w armii Putina
- Rosja próbuje stworzyć nowe ognisko napięcia na granicy Ukrainy: najgorętsze obszary
- U Putina zadeklarowano gotowość do negocjacji, ale wyznaczono czerwone linie
- Rubio zapowiedział decydujący tydzień dla negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy