Ukraińcom ponownie przypomniano o oszczędzaniu energii elektrycznej: które urządzenia lepiej jest nie włączać.


Ukraińscy energetycy odbudowują system energetyczny po rosyjskich atakach
Ukraińscy energetycy pracują całodobowo nad odbudową i zbalansowaniem systemu energetycznego uszkodzonego przez rosyjskie ataki. Obywatele mogą wesprzeć te wysiłki, przestrzegając praktyk oszczędzania energii.
To donosi „Hvylya”, powołując się na komunikat opublikowany na stronie Facebook Ministerstwa Energii Ukrainy.
Tak, Ukraińcom zaleca się ograniczenie używania bojlerów elektrycznych przy dostępnym ciepłym wodociągu oraz zminimalizowanie korzystania z elektrycznych grzejników. W miarę możliwości należy dawać przewagę urządzeniom gazowym do gotowania, a użytkownikom kuchenek elektrycznych — wybierać tryby minimalnej mocy, zwłaszcza w godzinach szczytu.
Przy zakupie nowego sprzętu AGD ważne jest zwracanie uwagi na klasę energetyczną, dając pierwszeństwo modelom o oznaczeniu od A+ do A+++. Wymiana starych żarówek na nowoczesne odpowiedniki LED pozwala znacznie zmniejszyć zużycie energii na oświetlenie.
Dla zoptymalizowania zużycia energii elektrycznej zaleca się wyłączać elektryczne urządzenia i ładowarki, których nie używamy, a także rozważyć podłączenie dwutaryfowego licznika energii elektrycznej.
Rząd zachęca obywateli do korzystania z rządowych programów kredytowych celowych, w tym do zakupu paneli słonecznych z akumulatorami. Szczegółowe informacje można uzyskać dzwoniąc na rządową linię „СТРУМ” pod numerem 15-49.
Przypomnijmy, wcześniej Ukraińcom wymieniono najbardziej energochłonne urządzenia w domu.
Czytaj także
- Oszczędzbank zmienia zasady od 1 czerwca: co się zmieni dla właścicieli kart bankowych
- Ukraińskie myśliwce uzyskały dostęp do 'Wi-Fi NATO': co to oznacza
- W Ukrainie od 1 lipca rozpoczną się masowe kontrole: będą dotyczyć statusu i wypłat
- Ukraincom ujawniono, ile policjantów bierze udział w działaniach bojowych
- Europa nazwała sojusz Chin i Rosji największym zagrożeniem stulecia
- Ukraińcom wyjaśniono, co oznaczają 'rekordowe' manewry rosyjskich bombowców: czy warto panikować