Czówki babek: nowy trend marketingowy czy wyzwanie dla tradycji? Wyjaśnienie metropolity Drabinka.

Czówki babek: nowy trend marketingowy czy wyzwanie dla tradycji? Wyjaśnienie metropolity Drabinka
Czówki babek: nowy trend marketingowy czy wyzwanie dla tradycji? Wyjaśnienie metropolity Drabinka

W supermarketach Ukrainy pojawiły się czówki babek tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Ten nowy produkt wywołał wiele dyskusji i debat wśród Ukraińców. Czówki babek są alternatywą dla pełnowymiarowego chleba wielkanocnego, który jest ważną częścią koszyka wielkanocnego. Mają ten sam kształt i górny lukier, ale bez głównej części. Niektórzy klienci uważają to za wygodną opcję, jeśli nie chcą tracić czasu na przygotowanie lub zakup pełnego produktu.

Jednak metropolita perejasławski i wyszynkowy Aleksander Drabinko wyraził się bardzo negatywnie o tym nowym pomyśle. Uważa, że czówki babek to nie babka, a po prostu placki. Słowa metropolity podkreślają różnicę między duchowym znaczeniem Wielkanocy a komercyjnym podejściem do tego święta. Czówki babek mogą rozmywać znaczenie ważnych duchowych tradycji.

Niektórzy księża uważają, że kształt czy rozmiar babki nie mają znaczenia. Najważniejsze, że Zmartwychwstały Chrystus i radość święta powinny być obecne. Nie widzą problemu w tym, że czówki babek są sprzedawane w supermarketach. Pytanie, czy sprzedaż czówek babek stanie się trwałym trendem, pozostaje otwarte. Ale to każdy Ukrainiec powinien zdecydować, co jest dla niego ważniejsze - praktyczność czy zachowanie tradycji.


Czytaj także

Reklama